poniedziałek, 13 kwietnia 2009

życie cześć 4

Albo z rektorem UJotu. Znam kogoś ktoś kiedyś na takim był.
Generlanie jest tak - za młodu widziałeś parę odcinków Bevery Hills 90-210. Ich problemy były zupłenie abstrakcyjne, zastanawiałeś się co za kretyn to wymyslił. Dziesięć lat później myślisz, że sam mógłbyś być tym kretynem. I to nawet nie wysilając nazbyt swojej fantazji. Albo cofam się w rozwoju, albo dopiero teraz dorastam do poziomu amerykańskich nastolatków.

Życie część 3

Albo, że pójdziesz do knajpy na piwo z rodziną. Przecież takie rzeczy się nie zdarzają. Nie mnie.

życie część 2

Żeby zacząć od przykładów najbardziej przyziemnych - że będziesz w jakiejś małej wiosce we Francji w niedzielę Wielkanocną prosić o pomoc strażnika miejskiego, bo rozładował ci się akumulator w samochodzie. Albo...

Życie.

Życie potrafi być bardzo złośliwe. Na przykład stawia w dokładnie takiej sytuacji, o której się kiedyś pomyślało "No, mnie się to na pewno nie przytrafi. Nie ma szans!"